Jeśli anemia nie przebiega u niemowląt w sposób gwałtowny, to zazwyczaj główną jej przyczyną jest niedobór żelaza. Brak odpowiedniej ilości tego składnika w diecie niemowląt jest o wiele bardziej prawdopodobny, niż w przypadku jadłospisu osób dorosłych, ponieważ zarówno w przypadku pokarmu kobiecego, jak i mleka krowiego, żelaza jest niewiele.
Z czego głównie wynika anemia u niemowlęcia
Noworodek tuż po urodzeniu otrzymuje zapasy żelaza, które są zawarte w pępowinie. Według niektórych najlepiej byłoby jej nie odcinać, lecz poczekać, aż sama odpadnie. Lekarze nie czekają zazwyczaj aż tak długo, ale czekają z przecięciem pępowiny – takie działanie nie tylko zapewnia niemowlęciu dostarczenie odpowiedniej ilości żelaza, ale również zmniejsza szok wywołany samym porodem. W niektórych przypadkach czekanie z odcięciem pępowiny nie jest możliwe lub ilość żelaza w pępowinie nie jest tak duża, jak powinna być. Tak jest na przykład w przypadku dzieci urodzonych przedwcześnie. Dlatego wtedy najczęściej zalecane jest odpowiednio wzbogaconego pokarmu lub preparatu z zawartością żelaza już od momentu urodzenia.
Anemia u małego dziecka – kilka miesięcy po porodzie
Obecnie coraz częściej zalecane jest karmienie naturalne, co nie sprzyja zwiększonej ilości żelaza w diecie. Nie oznacza to jednak, że bardziej skuteczne jest karmienie dziecka mlekiem krowim – nie zawiera ono wcale większej ilości żelaza, a ponadto z takiego pokarmu pierwiastek ten jest gorzej przyswajany. Tylko mleko modyfikowane, ze względu na to, iż żelazo jest w tym przypadku dodane sztucznie, ma większą zawartość tego składnika. Jego przyswajalność również jest jednak gorsza, niż w przypadku naturalnego pokarmu.
Odpowiedni poziom żelaza w przypadku organizmów małych dzieci jest bardzo istotny – o wiele bardziej niż w przypadku osób dorosłych. Tak mały organizm dopiero się rozwija i dostarczenie odpowiednich składników jest bardzo istotne. Odpowiadają za to jak wiadomo czerwone krwinki. Jeśli jest w nich za mało hemoglobiny lub są one zbyt małe, by efektywnie spełniać swoją funkcję, wtedy można zauważyć u dziecka niepokojące objawy. Jest to przede wszystkim przystopowanie w rozwoju, bladość skóry, częste chorowanie oraz nieustanne budzenie się w nocy oraz podczas dnia. Anemia u niemowlaka powinna być leczona i rozpoznana jak najszybciej – na szczęście w takim przypadku dość szybko wykonuje się badania krwi, pozwalające na wykrycie nieprawidłowości. Warto dodać, że anemia u kilkumiesięcznego dziecka występuje bardzo często i jest nazywana niedokrwistością fizjologiczną.
Leczenie anemii u niemowląt
Anemię u niemowląt z powodu niedoboru żelaza leczy się zazwyczaj poprzez podanie odpowiedniego preparatu farmaceutycznego. Gdy anemia wystąpi w przypadku, kiedy dziecko ma już kilka miesięcy, wskazane jest rozszerzenie diety. Po wprowadzeniu odpowiednich produktów spożywczych zawierających żelazo, czyli na przykład żółtka jaja czy zielonych warzyw, ryzyko wystąpienia niedokrwistości z powodu niedoboru znacznie spada.
No niestety, trzeba to sobie jasno powiedzieć – za anemię u niemowlaka przede wszystkim odpowiada matka. I to co je, a często są to takie śmieci, że mcdonalds to przy tym po prostu proteinowa suróweczka…
Niezły myk z tym przecięciem pępowiny żeby zapobiegać anemii. Fakty są takie, że kiedyś, zgodnie z naturą, pępowina nie była szybko odcinana. Działo się to po jakimś czasie, człowiek musiał się zorientować, ze trzeba to odłączyć. I oczywiście nikt nie miał skalpela. Dzięki temu wszystkie mikroelementy mogły trafić tam, gdzie trzeba.
A od kiedy to pępowinę przecina się skalpelem?